Często słyszymy takie zdanie „Moje dwuletnie dziecko umie już posługiwać się wszystkimi sprzętami elektronicznymi. Bez problemu obsłuży smartphone’a, tablet i telewizor...o laptopie nie wspominając.” Czy takie stwierdzenie jest powodem do dumy?
A może raczej do niepokoju? Współcześni rodzice chętnie udostępniają swoim maluchom wszystkie dobrodziejstwa technologiczne, by wypełnić im czas. To forma zabawy. Zapewniają rodzice. Dziadkowie twierdzą zaś, że w ich czasach inaczej wyglądały zabawy dzieci.
Należy jednak pamiętać, nadmierne korzystanie z urządzeń elektronicznych przez dzieci poniżej 6 roku życia powoduje:
- opóźniony rozwój mowy
- utrudniony kontakt wzrokowy
- niechęć do skupiania uwagi na obrazach statycznych w książkach
- kłopoty z opowiadaniem
- trudność w koncentracji
- komunikowanie się krzykiem i płaczem.
Jak sądzicie, czy Wasze dzieci umieją się bawić tak jak my kiedy? Gra w gumę, zabawy na podwórku, w chowanego czy kalambury…Czy znają takie zabawy?